Grudniowe myśli – Karolina Nowakowska

Wreszcie nadszedł. Mamy grudzień. W tym roku wyjątkowo bardzo na niego czekałam. Może jesień była za smutna i za szara, a może bardzo potrzebuję czasu w gronie najbliższych?Okres Świąt Bożego Narodzenia to dla mnie najpiękniejszy czas w roku i mimo, że jest zimno- a jak wiecie- niezmiennie jestem zwolenniczką bardzo wysokich temperatur- w tym czasie jest mi ciepło.


Magia Świąt rozgrzewa. Od środka. Od serca chyba. Ten czas wyzwala w nas to, co najlepsze i najpiękniejsze. Stajemy się łagodniejsi, milsi, łaskawsi- dla innych, ale i dla siebie. Zwalniamy. A może nie zwalniamy, tylko po prostu dostrzegamy więcej? Zauważamy drugiego człowieka bardziej. Może to świadomość, że podczas kolacji  wigilijnej zasiądziemy przy jednym stole z rodziną i najbliższymi przyjaciółmi i podświadomie staramy się, aby nasze stosunki także z innymi ludźmi były dobre?Każdego roku myślę o Świętach i o tym, co za sobą niosą. O przesłaniu narodzonego Jezusa i o tym, jak powinniśmy postępować, aby był z nas dumny.Nie będę się dziś rozpisywać. Dziwne, prawda? Dziś po prostu powiem, że życzę Wam, aby cały grudzień był dla Was magiczny. Wyjątkowy. Pełen cudów, które same zapoczątkujecie. Bo ty WY tworzycie swoją rzeczywistość. Wasze codzienne decyzje o tym stanowią.


To najlepszy moment, aby zakończyć stare spory, aby przeprosić- jeśli wcześniej nie było ku temu możliwości lub zabrakło odwagi. Aby wyciągnąć rękę do kogoś, kto nie potrafi tego zrobić…Warto spojrzeć szerzej i łaskawiej. Kiedy, jak nie teraz? Do Wigilii jeszcze dużo czasu, zdążycie zrobić sobie najlepszy prezent. Taki, którego nie da się kupić za pieniądze. Spokój. Spokój duszy i sumienia. I świadomość, że się spróbowało. Jak nie wyjdzie- trudno. Bywa i tak, ale warto mieć pewność, że podjęło się próbę. A kiedy się udaje i nagle prostują się sprawy, które od lat zalegały w głowie i w sercu, naprawdę robi się lepiej, lżej i łatwiej. Wiem, co mówię.U mnie już świątecznie. Bardzo. Cały dom pachnie jabłkiem i cynamonem. Palą się świece, lampki, a nieobecny w ciągu roku kolor czerwony ze wszystkich świątecznych ozdób i dodatków dodaje teraz energii i siły, aby w ten nowy  2020 rok wejść z przytupem.


Kolejny rok przed nami. Nie, nie starzejemy się- dojrzewamy i zyskujemy kolejną szansę na budowanie życia naszych marzeń.Cieszę się, że jeszcze przed Świętami spotkamy się osobiście! Czekamy na Was 12 grudnia w Klubie Park. Będzie nas dużo! Będzie pozytywnie, energetycznie i świątecznie. I niech cały grudzień będzie właśnie taki.


Pięknego dnia!
Karolina

Udostępnij: