Wujek dobra rada

„Powinnaś zrobić sobie drugie dziecko. Jedno będzie samotne. Powinno mieć rodzeństwo”- słyszy kobieta, która ma jedno dziecko. A nikt nie pomyśli, że może ona naprawdę chciałaby kolejne , ale w wyniku choroby na zawsze utraciła taką możliwość.

„Jest w trzeciej ciąży? No tak, zamiast się wziąć do pracy, to dzieci sobie robi, żeby 500+ zgarnąć”. A może trzecia ciąża jest wynikiem gwałtu, a ona nie wyobraża sobie, by jakąkolwiek ciążę usunąć – nawet jeśli prawo legalnie jej na to zezwala.

„Tyle lat jesteś po ślubie, a dzieci nadal nie masz? Skupiasz się na karierze jak egoistka! A jak w końcu będziesz chciała zostać matką, to będzie za późno” – słyszy często kobieta, która będąc w związku nie ma dzieci. A nikt nie pomyśli, że  poroniła już czwartą ciążę i partner chyba zaczyna już wątpić, i nosi się z zamiarem poszukania sobie bardziej „płodnego” egzemplarza, a ona sama wylewa łzy w samotności i chyba wszystko wskazuje na to, że wpadła w depresję.

„Powinnaś sobie chociaż dziecko zrobić. W twoim wieku już nie ma na co czekać” – słyszy bezdzietna kobieta, która nie ma partnera. A może jedyne czego pragnie, to zostać matką, ale panicznie boi się pozwolić zbliżyć do jakiegokolwiek mężczyzny, bo jako dziecko przez wiele lat była wykorzystywana seksualnie?

„Powinna schudnąć. Czy ona siebie w lustrze nie widzi? Nic dziwnego, że facet ją zostawił”- słyszy o sobie kobieta z nadwagą. A może ona cierpli na ciężką chorobę, dziękując Bogu każdego dnia, że dożyła rana.

Powinnaś mieć czegoś więcej.  Powinnaś mieć czegoś mniej.  Powinnaś zmienić pracę. Powinnaś rzucić partnera. Powinnaś iść na studia. Powinnaś być milsza dla swojego męża. Nie powinnaś być dla niego taka dobra. Powinnaś skupić się na karierze. Powinnaś się zmienić. Powinnaś być bardziej skromna. Powinnaś być bardziej przebojowa. Powinnaś mieć to samo zdanie co reszta. Powinnaś postępować tak jak wszyscy. Powinnaś być taka jak inni oczekują. Naprawdę?

Zdradzę Ci sekret. Niczego nie powinnaś – z małym wyjątkiem:  żyć w zgodzie ze sobą i nie słuchać wszystkich „powinnasiów”. Nikt nie ma prawa mówić Ci co masz robić, jak masz żyć, bo jesteś WOLNYM człowiekiem. Nie musisz się z niczego tłumaczyć. Nawet jeśli postępujesz wbrew całemu światu. Nie musisz spełniać czyichś oczekiwań jeśli są one wbrew Twoim przekonaniom i pragnieniom. Ludzie będą  Ci udzielać na co dzień miliona rad; niczym wujek dobra rada. Nawet jeśli o te rady nie prosiłaś. Ludzie będą Cię oceniać, choć nie wiedzą jaką historię kryjesz za kulisami.  Ludzie będą Ci mówić jak powinnaś postąpić i przeżyć swoje życie. Ale na ogół sami nie wiedzą jak przeżyć swoje. 

A ja życzę Ci odwagi, przekory i siły, by Twoje cztery litery pomieściły to wszystko 😉

Pozdrawiam, Aleksandra.

Udostępnij: